Tymczasowa umowa jądrowa
Iran zgodził się zawiesić program nuklearny w zamian za złagodzenie sankcji. Na pół roku.
Informację o najważniejszej od dziesięcioleci umowie z Teheranem ogłoszono na Twitterze. Wczoraj nad ranem najpierw pojawiła się na profilu Unii Europejskiej, a zaraz potem w ten sam sposób potwierdził ją szef dyplomacji Iranu.
W kolejnych godzinach zwolennicy wynegocjowanego przez sześć światowych mocarstw porozumienia prześcigali się w wychwalaniu, jak historyczny to przełom. W specjalnym przemówieniu prezydent USA przekonywał, że umowa zawiera „istotne ograniczenia, które pomogą zapobiec temu, by Iran zbudował broń atomową". – Mówiąc prościej, ta umowa odcina Iranowi najbardziej prawdopodobną drogę do bomby – stwierdził Barack Obama.
Przeciwnicy umowy uważają jednak, że to historyczny błąd. – Dziś świat stał się bardziej niebezpieczny, bo najniebezpieczniejszy reżim świata poczynił znaczący krok ku pozyskaniu najgroźniejszej broni na świecie – przekonywał premier Izraela Benjamin Netanjahu.
– To pierwszy, bardzo ważny krok na drodze porozumienia i świadczy o jednomyślności światowych mocarstw w dążeniu do rozwiązania problemu – mówi „Rz" prof. Yossi Makelberg z brytyjskiego instytutu Chatham House i podkreśla: –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta