Pustynia, upał i prawdziwi mężczyźni
Siedemnastu Polaków zaczęło walkę z pustynią. W niedzielę w argentyńskim Rosario ruszył 35. Rajd Dakar.
Kierowcy, którzy brali w nim udział, są zgodni – to najtrudniejszy rajd, jaki kiedykolwiek wymyślono: około dziewięciu tysięcy kilometrów w upale i nieprzewidywalna trasa. Ale nie brakuje chętnych, którzy chcą się z tym wyzwaniem zmierzyć.
Polacy na pierwszym etapie wypadli nieźle. W rywalizacji kierowców Krzysztof Hołowczyc był siódmy, a Marek Dąbrowski szesnasty.
Dobrze zaczął rajd także jadący quadem Rafał Sonik. Zawodnik z Krakowa zajął czwarte miejsce i nie ukrywa, że interesuje go przede wszystkim zwycięstwo. Zakończenie rajdu 18 stycznia w Valparaiso w Chile.