„Kratka” rozhuśta rynek aut
W styczniu i lutym sprzedaż samochodów może rosnąć nawet o 30 procent. Ale jakie będą kolejne miesiące, na razie nie sposób przewidzieć.
Adam Woźniak
Rynek samochodowy czeka huśtawka. Przez co najmniej dwa miesiące salony samochodowe będą przeżywać najazd klientów. Tyle prawdopodobnie potrwa bowiem okres pełnego odliczania podatku VAT od aut kupowanych na firmę. Potem w odliczeniach znów mają się pojawić ograniczenia.
– Zwyżki sprzedaży w styczniu i lutym w porównaniu z 2013 r. mogą być dwucyfrowe – uważa prezes Związku Dealerów Samochodów Marek Konieczny. Co będzie potem, już po wprowadzeniu nowych zasad odliczania VAT? – Wiele będzie zależeć od ostatecznego kształtu ustawy – dodaje Konieczny.
Ministerstwo Finansów chciałoby wprowadzić w życie nowe przepisy jak najszybciej, ale do marca może nie zdążyć. Tymczasem zainteresowanie samochodami tańszymi o VAT jest ogromne. – W pierwszych dwóch miesiącach wzrost sprzedaży może sięgnąć 20–30 proc. – twierdzi prezes Instytutu Samar Wojciech Drzewiecki. Gdyby wprowadzenie ograniczeń się odwlekało, popyt dalej może się utrzymywać na wysokim poziomie. Ale gdy tylko wejdą w życie, pewnie gwałtownie się załamie. Taka sytuacja nastąpiła już na początku 2011 r., zaraz po likwidacji „kratki". Dziś perspektywa tego wahadła sprawia, że w dłuższym czasie trudno cokolwiek przewidzieć.
Większość najważniejszych importerów przygotowała ofertę samochodów z homologacją ciężarową, pozwalającą od stycznia odpisać...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta