Taniejąca ropa, stabilne metale
Ole Sloth Hansen | W ostatnich trzech latach byliśmy świadkami nieustannej huśtawki nastrojów. Ale w 2014 roku widzę już potencjał do stabilizacji – mówi wiceprezes i szef analityków surowcowych Saxo Banku.
Rz: Ekonomiści twierdzą, że ten rok będzie lepszy dla światowej gospodarki niż 2013. Czy to oznacza również podwyżki na rynkach surowcowych? Czy też raczej każda z grup surowców będzie reagowała indywidualnie na wydarzenia w gospodarce światowej?
Ole Sloth Hansen: Zdecydowanie musimy patrzeć na każdy z surowców oddzielnie. Wyraźnie wychodzimy z trzyletniego okresu recesji i w 2014 roku widzę potencjał do stabilizacji, zwłaszcza jeśli chodzi notowania artykułów rolnych. Z tym że akurat w tym wypadku wystarczy jedna wiosna niekorzystna dla rolnictwa czy przejście huraganu, żeby ceny natychmiast się zmieniły. W przypadku metali przemysłowych widać wyraźnie hossę cenową na rynku miedzi – to reakcja na spadek zapasów tego metalu. Jeśli tendencja się utrzyma, miedź może jeszcze podrożeć. W ciągu ostatnich trzech lat widzieliśmy silny związek między kondycją światowej gospodarki i notowaniami surowców przemysłowych – ropy, miedzi, aluminium. W tym roku widzę, że reakcje są jest bardziej wyważone. W ciągu ostatnich trzech lat byliśmy świadkami nieustannej huśtawki nastrojów, a każdy kolejny rok obfitował w rozczarowania. Ale w tej chwili już widać wyraźnie, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta