Renzi. Polityczna nadzieja Włoch
Włoska lewica doczekała się wreszcie charyzmatycznego przywódcy, który na dodatek podoba się prawicy.
Korespondencja z Rzymu
Najpopularniejszym politykiem Italii jest 39-letni Matteo Renzi. To w nim większość Włochów pokłada nadzieję na przyszłość, ale rządzi kto inny.
Renzi jest teraz wszędzie. Nie schodzi z pierwszych stron włoskiej prasy i z ust Włochów, zdominował telewizyjny ekran, gdzie jest bohaterem dzienników, programów publicystycznych, a nawet satyrycznych. Właściwie nie ma dziś w Italii dyskusji, którą można by odfajkować i zamknąć, jeśli nie wypowie się „Il Segretario". Od grudnia ubiegłego roku Matteo jest sekretarzem, czyli szefem największej lewicowej Partii Demokratycznej (PD). A gdyby nie upór i opór nomenklatury, najpewniej byłby już od 10 miesięcy premierem.
Teraz z tylnego siedzenia kieruje rządem swego partyjnego kolegi Enrica Letty, ale wiele wskazuje na to, że jeszcze w tym roku, może już w maju, wygra przyśpieszone wybory i obejmie rządy. Większość Włochów ma nadzieję, że młodzieńczym entuzjazmem skruszy zabetonowaną społecznie, pokoleniowo i politycznie Italię. Jeśli pominąć kontestacyjny Ruch 5 Gwiazdek 65-letniego już komika Beppe Grillo, Renzi jest pierwszym po Silviu Berlusconim, a więc od 20 lat z okładem, novum na firmamencie włoskiej polityki.
Miejscowy Tony Blair
Renzi studiował prawo we Florencji. Angażując się w politykę, poszedł w ślady ojca, działacza lewego skrzydła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta