Nie można mówić o odszkodowaniu, gdy nie było szkody
Jeżeli nabywca zapłacił za towary pierwotnie ustaloną cenę i miał prawo do dysponowania nimi, a zbywca za jego zgodą, na własny koszt zutylizował nieodebrane produkty, to transakcja między nimi jest dostawą towarów.
Tak orzekł Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi w wyroku z 11 grudnia 2013 r. (I SA/Łd 1152/13).
W ramach prowadzonej działalności gospodarczej spółka zajmuje się produkcją opakowań do papierosów. Przyjęła ona specyficzny model biznesowy: kontrahent zamawia od spółki pewną liczbę opakowań, które spółka następnie magazynuje i wysyła dopiero na wyraźną prośbę kontrahenta w ustalonej przez tego kontrahenta liczbie. Jeżeli kontrahent zdecyduje się nie odebrać towaru, to spółka obciąża go kosztami produkcji, natomiast sama pokrywa koszty utylizacji. Zgodnie z wyjaśnieniami spółki system ten funkcjonuje bez żadnej umowy pisemnej. Działa on na podstawie obustronnego porozumienia i jest zgodny z praktyką przyjętą w tej branży. W tak przedstawionym stanie faktycznym spółka złożyła wniosek o interpretację, w którym zapytała, czy może traktować wynagrodzenie otrzymane od kontrahenta jako odszkodowanie za...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta