Korzyści mocno niedocenione
PPE | Pracownicze programy emerytalne mają wiele zalet i z punktu widzenia pracodawcy, i zatrudnionych, ale są wciąż mało popularne.
Mateusz Pawlak
Pracownicze programy emerytalne (PPE) umożliwiają odłożenie na starość większych kwot w skali roku niż inne ustawowe formy dodatkowego oszczędzania, takie jak indywidualne konta emerytalne czy indywidualne konta zabezpieczenia emerytalnego. Ale jest jeden dość istotny problem. To od pracodawcy, który ponosi główny ciężar finansowania programu, zależy, czy PPE zostanie utworzone. Warto go do tego namawiać. Ważnym argumentem może być możliwość przyciągnięcia do firmy cennych pracowników i utrwalenie wizerunku dobrego pracodawcy.
Mała popularność mimo zalet
Z raportu podsumowującego rynek planów emerytalnych w 2012 r. wynika, że w ciągu roku aktywa zgromadzone na rachunkach uczestników programów wzrosły o 27 proc., czyli o ponad 1,7 mld zł. Na koniec roku łączna wartość aktywów wyniosła 8,3 mld zł. Wzrost ten w przeważającej mierze został osiągnięty dzięki wysokim zyskom inwestycyjnym wypracowanym przez instytucje zarządzające środkami w PPE.
Istotnie zwiększył się przeciętny stan rachunku w PPE, o 4,5 tys. zł w skali roku, do 23,8 tys. zł.
W ubiegłym roku wzrosła też liczba pracowników objętych tą formą zabezpieczenia na emeryturę, o blisko 13,5 tys. Według najnowszych danych, w pracowniczych programach emerytalnych oszczędza 358,1 tys. osób. Jest to jednak niewielka część ogółu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta