Kradzież tożsamości – jak się bronić
To operator ma problem, gdy oszust wyłudzi telefon na cudze dane. W przypadku kredytu – poszkodowany.
Gdy zgubiliśmy portfel z dokumentami lub ktoś inaczej wszedł nielegalnie w posiadanie naszych danych osobowych, spokojnie może np. zaciągnąć pożyczkę lub podpisać umowę na usługi telefoniczne z drogim telefonem komórkowym. Efekt? W skrzynce na listy zaczynasz znajdować faktury. Z tym że na zupełnie inny numer niż ten, z którego korzystasz. Dziwisz się, bo nie masz drugiego telefonu. Na infolinii dowiadujesz się, że rzekomo podpisałeś umowę. Okazuje się, że ktoś wykorzystał twoje dane i wziął na ciebie drogi telefon. Czy to możliwe? Tak. Dlatego warto wiedzieć, jak bronić się w razie kradzieży tożsamości.
To nie moja umowa i nie mój telefon
Z nienależnymi fakturami za telefon sprawa jest stosunkowo prosta. Składamy operatorowi oświadczenie, że to nie my podpisywaliśmy umowę, żeby we własnym zakresie podjął odpowiednie czynności wyjaśniające. Na pewno nie należy płacić faktur. Nie trzeba się także obawiać ich wyegzekwowania na drodze sądowej. Dlaczego?
– W rzeczywistości nie doszło w ogóle do zawarcia umowy o świadczenie usług telekomunikacyjnych między konsumentem a dostawcą usług. A prawnie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta