Eurowybory odmienią Sejm
W maju na Wiejską wrócą dawno niewidziane twarze, mogą pojawić się też osoby znane spoza polityki.
– Nie ukrywam, że zdaję sobie sprawę z dużych szans na miejsce w Sejmie. Chciałbym zająć się m.in. obroną narodową i polityką zagraniczną. Jednak to głównie od władz klubu będzie zależeć, do jakich komisji trafię – mówi „Rz" Przemysław Czarnecki, syn europosła PiS Ryszarda Czarneckiego.
W maju najprawdopodobniej zasili Klub Parlamentarny PiS. Miejsca w Sejmie może być też pewnych kilka innych osób, a kilkadziesiąt ma na to duże szanse. Powód? W wyborach europejskich 25 maja startuje grupa obecnych posłów. Jeśli zdobędą euromandat, zwolnią miejsca w Sejmie.
– Nieliczny wyborcy, którzy pójdą w maju do urn, muszą zdawać sobie sprawę, że nie będą to tylko wybory do Parlamentu Europejskiego, ale też do krajowego – zauważa politolog dr Wojciech Jabłoński.
Murowani kandydaci
Przemysław Czarnecki w wyborach do Sejmu w 2011 r. osiągnął we Wrocławiu piąty wynik...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta