Starcie tytanów
Mecz Realu z Bayernem to walka klubów, które wygrały Puchar Mistrzów w sumie aż czternaście razy.
Jest teoria, zgodnie z którą mecze półfinałowe bywają ciekawsze od finałów. Bo wiadomo – błąd w finale może oznaczać porażkę, więc niektóre drużyny wolą nie ryzykować. A w półfinale trzeba dać z siebie wszystko, bo mecze są dwa i trzeba strzelić więcej bramek niż przeciwnik.
Ta teoria ma sens i nieraz się sprawdzała. Ale akurat w przypadku spotkań Realu z Bayernem raczej nie znajdzie potwierdzenia. Żadna z tych drużyn nie kalkuluje. Bayern zdobył w tym sezonie Bundesligi 84 bramki w 31 meczach. Real – 94 w 33. W Lidze Mistrzów Bayern strzelił 24, a Real 32 bramki w dziesięciu meczach. Skuteczność Realu jest większa, zdobywa średnio prawie trzy gole w ciągu 90 minut. Ale Bayern niewiele mniej.
Real czeka 12 lat
Od kiedy Bawarczycy zapewnili sobie tytuł mistrza Niemiec, grają bez zapału i zaangażowania. W dodatku trener Pep Guardiola wystawia czasami zawodników, którzy rzadziej wychodzili na boisko. Efektem jest i słabsza gra, i porażki, niemające już większego znaczenia, poza prestiżowym i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta