Spod znaku Radziwiłłów
Najbardziej poszukiwane i najdroższe są ekslibrisy sławnych arystokratycznych rodów.
janusz miliszkiewicz
Dużym powodzeniem cieszą się polskie ekslibrisy z XVIII w. należące do sławnych arystokratycznych rodów. Powojenny ekslibris artystyczny jest zdecydowanie niedoszacowany, a międzywojenny (stosunkowo tani) budzi zainteresowanie tylko wtedy, gdy należał do wielkiej postaci historycznej lub został stworzony przez wybitnego artystę.
Dla porządku przypomnę, że ekslibris to znak własnościowy, zwykle papierowa nalepka z nazwiskiem właściciela księgozbioru wklejana na wewnętrznej stronie przedniej okładki. Pierwotnie chronił książkę przed kradzieżą. Z czasem stał się ozdobą, projektowaną nierzadko przez sławnych artystów. Wyżej cenione są odbitki w szlachetnych technikach graficznych (np. miedzioryt, drzeworyt, akwaforta) niż odbitki drukarskie.
Wysoki popyt, niskie ceny
Na ostatniej aukcji Bydgoskiego Antykwariatu Naukowego (www.ban-dreas.pl) za 3,7 tys. zł (cena wywoławcza 3 tys. zł) kupiono pierwszy polski świecki ekslibris; jest to jedyny zachowany w kraju egzemplarz. To drzeworyt zamówiony ok. 1525–1530 r. przez Krzysztofa Szydłowieckiego, kanclerza wielkiego koronnego, dyplomatę i bibliofila. Szydłowiecki miał bogaty renesansowy księgozbiór. Drugi egzemplarz ekslibrisu znajduje się w Bibliotece Arsenału w Paryżu. Do zakupu przymierzała się Biblioteka Narodowa. Ostatecznie biały kruk trafił w ręce prywatnego kolekcjonera (dzięki temu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta