Euro zagraża Europie
Prominentni europejscy politycy i ekonomiści coraz częściej wyłamują się z politycznej poprawności, przyznając, że wspólna waluta to nieudany eksperyment – piszą politycy Polski Razem.
W ostatnich tygodniach uaktywnili się zwolennicy jak najszybszego wejścia Polski do strefy euro. Wpływową koalicję stworzyli prezydent Bronisław Komorowski, prezes NBP Marek Belka, minister Radosław Sikorski oraz najbliższy doradca premiera Jan Krzysztof Bielecki. Usilnie starają się oni przekonać Polaków, że przyjęcie euro nie tylko wzmocni pozycję naszego kraju, ale będzie wręcz gwarantem naszego bezpieczeństwa. Te próby narzucenia Polakom euro są niestety nie tylko sprzeczne z polską racją stanu, ale też oparte na kompletnym niezrozumieniu natury kryzysu w Europie.
Zagrożenie dla integracji
Kryzys w strefie euro jest daleki końca, a scenariusz rozpadu europejskiej unii walutowej wcale nie jest mniej prawdopodobny. W coraz większym kryzysie pogrąża się Francja. Klasa polityczna Włoch częściej dyskutuje o potrzebie alternatywnej polityki dla włoskiej gospodarki. Wysokie bezrobocie na Południu i fala rosnącego nacjonalizmu to skutek euro, które jest dziś największym zagrożeniem dla sukcesu powojennej integracji.
Wspólna waluta miała w zamierzeniu wzmocnić integrację gospodarczą Europy, lecz zamiast zmniejszenia dystansu między gospodarkami, tylko go powiększyła. W latach 1999–2011 jednostkowy koszt pracy w krajach Południa, czyli we Włoszech, w Hiszpanii, Grecji, Portugalii i Francji, zwiększył się w relacji do kosztu pracy w Niemczech o 19–26 proc. Oznacza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta