Jak zmusić konie do picia wody
Kolejne rządy krajów Unii odchodzą od cięć budżetowych na rzecz aktywnego pobudzania wzrostu gospodarczego. To bardzo ryzykowne działania, które mogą się skończyć wykreowaniem nowych baniek spekulacyjnych
Maciej stańczuk
Przeciwstawienie: albo wzrost gospodarczy, albo oszczędzanie, ponownie wróciło do europejskiej debaty publicznej po zwycięstwie populistów w wyborach do Parlamentu Europejskiego w maju. Hiszpania zaanonsowała niedawno nowy program pobudzania koniunktury, Francja i Włochy zapowiadają podobne kroki. Rządy wielu krajów południa Europy muszą reagować na zalew populizmu, dlatego zapowiadają obniżki podatków w połączeniu z nowymi wydatkami mającymi ożywić koniunkturę. Kroki te mają być finansowane łagodzeniem kryteriów oszczędnościowych. Z pewnością kwestią czasu jest żądanie tworzenia kolejnych programów unijnych. Trudno się pogodzić z sytuacją, w której co czwarty Hiszpan jest bezrobotny, nie usprawiedliwia to jednak podejścia, że najbardziej słuszny cel uświęca każde środki.
Czas redukcji długów
Gwałtownie formułowany w wielu krajach UE postulat poluzowania europejskich reguł fiskalnych byłby nieadekwatną odpowiedzią na problemy gospodarcze południa Europy. Budżety niemal wszystkich tych krajów nie są...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta