Stanowiska w cieniu Rosji
Szczyt przywódców w Brukseli. Na drodze do jednomyślności Unii Europejskiej stanęła wczoraj Moskwa.
Anna Słojewska z Brukseli
Unijni przywódcy zjechali wczoraj do Brukseli, żeby postanowić o wyborze dwóch ważnych osób: wysokiego przedstawiciela UE ds. polityki zagranicznej oraz przewodniczącego Rady Europejskiej. W chwili zamykania wydania „Rz" żadnych decyzji jeszcze nie było, a na giełdzie kandydatów roiło się od nazwisk.
Wśród nich był też polski premier. Jak pisaliśmy w „Rz", kanclerz Angela Merkel miała namawiać Donalda Tuska, żeby zgodził się na objęcie stanowiska szefa Rady Europejskiej. Wczoraj po południu w Brukseli ta informacja zaczęła krążyć wśród dyplomatów. Według jednego z nich Tuskowi mógłby sprzeciwiać się David Cameron. – Nigdy nie prowadził spotkania po angielsku i zawsze promuje tylko polskie interesy – powiedział nieoficjalnie unijny dyplomata.
– Przyjemnie, że o polskim premierze mówi się jako o poważnym europejskim kandydacie, ale Donald Tusk już wielokrotnie podkreślał, że chce przeprowadzić kraj przez kryzys i wygrać następne wybory. Tego się trzyma – studziła atmosferę w rozmowie z „Rz" rzeczniczka...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta