Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nędza brązowników historii

08 listopada 2014 | Kraj | Rafał A. Ziemkiewicz
Przygotowania do kolaboracji? Niemiecka delegacja z Joachimem von Ribbentropem składa wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie, styczeń 1939 r.
źródło: NAC
Przygotowania do kolaboracji? Niemiecka delegacja z Joachimem von Ribbentropem składa wieniec na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie, styczeń 1939 r.
„Rzeczpospolita. Plus Minus” 25 – 26 października 2014 r.
źródło: Plus Minus
„Rzeczpospolita. Plus Minus” 25 – 26 października 2014 r.

Twierdząc, jakoby Polska 
w 1939 r. „zrobiła jedyne, 
co mogła", rozgrzesza się bezmiar zdrady, cynizmu 
i podłości naszych „sojuszników". Jeśli innej decyzji Polska podjąć 
nie mogła, to logicznie rzecz biorąc, nic się jej ze strony aliantów nie należało i nie ma sobie co krzywdować 
o Abbeville czy Jałtę.

Paszkwil Piotra Skwiecińskiego „Nie chodzi o prawdę" („Rz" 25–26.10.2014) nie nadaje się do merytorycznej polemiki, ale wymaga reakcji. Przede wszystkim jako dowód upadku i autora, i jego środowiska, które przedstawiając się jako „odważna młoda Polska", walczy od niejakiego czasu o rząd dusz nad prawą stroną debaty publicznej. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby nie fakt, że walkę tę prowadzi według wzorca swego czasu zanalizowanego przeze mnie w książce „Michnikowszczyzna. Zapis choroby".

Głównym objawem choroby, tej samej, która zniszczyła Adama Michnika, degradując ciekawego niegdyś intelektualistę i ideowego opozycjonistę do roli nieudanego politykiera, jest sposób prowadzenia sporów, który pozwoliłem sobie nazwać dyskursem wykluczania. Celem publicystyki uprawianej ostatnimi czasy przez Skwiecińskiego – ale też przez innych, zwłaszcza Piotra Zarembę czy Wojciecha Wencla – nie jest obrona czy promowanie idei, udowodnianie jakichś tez czy opisanie czegokolwiek, ale odebranie atakowanemu dobrego imienia i wiarygodności. Zamiast przedstawiać racje, skupia się takie pisanie na demaskowaniu. Zamiast na argumentach bazuje na insynuacjach, epitetach i budowaniu negatywnych skojarzeń przy użyciu manipulacji i fałszu.

Zgodnie z wyżej wspomnianą regułą dyskursu wykluczania Skwieciński nie polemizuje z tezami wziętych na cel „rewizjonistów historii",...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9987

Wydanie: 9987

Zamów abonament