Polacy uzdrowili, Brytyjczycy się chwalą
Polscy lekarze postawili pacjenta z uszkodzonym rdzeniem kręgowym na nogi. To medyczny przełom, dotąd nie udało się to nikomu na świecie. Jednak w relacjach światowych mediów osiągnięcie polskich lekarzy prezentowane jest jako sukces naukowców brytyjskich – mówi „Rzeczpospolitej"' prof. Włodzimierz Jarmundowicz, który kierował zespołem z Wrocławia
Rz: Jak dokonaliście tego, co nie udało się dotąd nikomu na świecie?
Po raz pierwszy w historii wykonaliśmy przeszczep glejowych komórek węchowych, które wcześniej zostały pobrane z opuszki węchowej znajdującej się w mózgu. Jednocześnie wycięta została blizna po uszkodzeniu rdzenia kręgowego, a w ubytek, który powstał, przeszczepiono nerwy skórne pobrane z podudzia pacjenta. Ta operacja była podstawą leczenia, które obejmuje także rehabilitację, i to się nam udało.
Kiedy się okazało, że leczenie komórkami węchowymi może być skuteczne?
Kiedy nauczyliśmy się je izolować, mnożyć i hodować. Zgłosiliśmy wniosek i otrzymaliśmy patent.
A skąd pomysł, że to właśnie te komórki będą skuteczne w regeneracji rdzenia?
Szczęśliwym przypadkiem było to, że w pewnym momencie w moim zespole pojawił się młody lekarz, wówczas rozpoczynający pracę, dr Paweł Tabakow. Zaproponował, byśmy się zainteresowali glejowymi komórkami węchowymi. Ich właściwości wcześniej opisał światowej sławy neurobiolog prof. Geoffrey Raisman z Wielkiej Brytanii. Badał te komórki na zwierzętach i odkrył, że mogą stymulować regenerację. Znaliśmy jego doświadczenia z publikacji naukowych. I tak zaczęliśmy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta