Dodatek czy wolne za nadgodziny
ROZLICZENIA | Firma sporo oszczędza, jeśli w zamian za pracę nadliczbową udziela podwładnemu czasu wolnego na jego wniosek. Szczególnie gdyby musiała za nią zapłacić 100-proc. dodatek.
Pracę w godzinach nadliczbowych można zrekompensować pracownikowi na dwa sposoby – albo dodatkiem do pensji, albo udzieleniem mu czasu wolnego. W tym drugim przypadku inicjatorem może być zarówno podwładny, jak i przełożony.
Kodeks pracy nie przewiduje pierwszeństwa żadnego z tych sposobów rekompensaty. Przewiduje natomiast, że jej brak stanowi wykroczenie przeciwko prawom pracownika.
Wariant 1. Odbiór w naturze
Nadgodziny można też zrekompensować – jak wskazuje art. 1512 k.p. – czasem wolnym. Pracodawca może go udzielić albo na wniosek podwładnego, albo bez niego. Jeśli jednak to szef wychodzi z taką inicjatywą, musi oddać o połowę czasu wolnego więcej, niż trwała praca nadliczbowa. Z kolei wniosek pracownika nie jest dla niego wiążący. Jeżeli etatowiec jest potrzebny w firmie, może mu pieniężnie zrekompensować pracę ponad wymiar.
Gdy pracownik odbierze wolne za nadgodziny, traci prawo do dodatku. Otrzymuje za nie tylko normalne wynagrodzenie. Jednak nie dostanie go w miesiącu wystąpienia pracy nadliczbowej, ale w miesiącu oddawania wolnego (oczywiście może to być ten sam miesiąc). Wynika to z wyroku SN z 9 lutego 2010 r. (I PK 157/09). Odmienne stanowisko zajął jednak Departament Prawny Głównego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta