Wisiałam na krzyżu z dolara
Lepiej mieć dwóch kochających homoseksualnych rodziców niż dwoje heteroseksualnych przemocowców - mówi Robertowi Mazurkowi Barbara Nowacka, polityk lewicy, córka Izabeli Jarugi-Nowackiej.
Podobno na lewo od pani tylko ściana?
Ależ skąd, jestem zwyczajną socjaldemokratką!
Podatki wyższe czy niższe?
Wolę podatki wyższe, żeby móc z tych podatków mieć więcej pieniędzy dla potrzebujących.
Rzadka deklaracja: Nowacka chce podnieść podatki.
Nie wahałabym się podnieść podatków, jeśli miałoby to zapewnić bezpłatną służbę zdrowia dla wszystkich, także dla biednych i wykluczonych.
Wyższa edukacja też powinna być bezpłatna?
Oczywiście, że tak. Trzeba zrobić wszystko, by każdy miał szansę na bezpłatne studia.
Zarabia pani na tym, że tak się nie dzieje. Jest pani kanclerzem wyższej szkoły prywatnej.
I gdzie tu problem?
Nigdzie, ja popieram szkoły prywatne, ale ja nie jestem politykiem lewicy. Ile pani zarabia jako kanclerz?
Mniej więcej tyle co posłanka.
To kilkanaście tysięcy miesięcznie. Płaci pani Polsko-Japońska Akademia Technik Komputerowych, której właścicielem jest pani ojciec.
Ojciec jest rektorem, a właścicielem jest fundacja.
A kto zasiada w jej władzach?
Prezesem fundacji jest mój ojciec.
Nie wspomni pani, że sama jest wiceprezesem tej fundacji, podobnie jak pani życiowy partner i pani...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta