Mieszkanie w bloku z płyty dobre na wynajem
Lokale na starych blokowiskach, w najlepszych miejscach w stolicy można kupić średnio za 7,5–8 tys. zł za mkw. W czasie boomu były wyceniane nawet na 11 tys. zł.
Według Jerzego Sobańskiego, pośrednika z agencji Akces Nieruchomości i jednocześnie rzecznika Warszawskiego Stowarzyszenia Pośredników w Obrocie Nieruchomościami (WSPON), warto rozważyć zakup mieszkania w bloku z wielkiej płyty, jeśli tylko nie mamy wysokich oczekiwań co do standardu budynku, a zależy nam na dobrej lokalizacji. Wielkopłytowe osiedla powstawały bowiem blisko centrum i szlaków komunikacyjnych, z dobrze rozwiniętą infrastrukturą.
Trudne przebudowy
– Lokale z wielkiej płyty mają dobry rozkład i stosunkowo niewielką powierzchnię. Kawalerki mają średnio 29–32 mkw., dwa pokoje 42–50 mkw., a trzy 56–64 mkw. – Są też piwnice, co w nowych budynkach bywa luksusem – zwraca uwagę Jerzy Sobański. Ale, jak zastrzega, wielkiej płyty nie warto brać pod uwagę, jeśli szukamy docelowego mieszkania, a stać nas na kupienie bardziej nowoczesnego. – Lepiej nie wybierać wielkopłytowego lokalu, jeśli nie podoba się nam jego rozkład i trzeba byłoby go przerabiać. Ze względu na konstrukcję (całe gotowe elementy) możliwości przebudowy, zwłaszcza łazienek, są ograniczone – tłumaczy rzecznik WSPON. Dodaje także, że w wielu wielkopłytowych budynkach nie ma udogodnień dla niepełnosprawnych.
– Nie są to też lokale dla klientów, którzy lubią wysokie pomieszczenia. Niższe były chyba tylko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta