Polskie miasta mają potencjał, by się stać ośrodkami innowacji
Konkurencja o inwestorów i pozycję Doliny Krzemowej toczy się dziś pomiędzy miastami i aglomeracjami, a nie państwami – mówi Anicie Błaszczak szef rady nadzorczej Boston Consulting Group.
Rz: Wśród 50 najbardziej innowacyjnych korporacji świata w rankingu BCG dominują firmy technologiczne. Przedstawicieli niektórych branż w ogóle tam nie ma. Czy to znaczy, że nie są one innowacyjne?
Tak duża przewaga firm technologicznych wynika między innymi z faktu, że o nich najwięcej się mówi w kontekście innowacji. Ma to wpływ na naszą percepcję, w tym opinie top menedżerów, które były podstawą w przygotowaniu rankingu. Wiele firm tworzy przełomowe rozwiązania, ale nie jest o nich tak głośno, bo ich produkty nie trafiają bezpośrednio do konsumentów. Przykładem może być druk 3D lub zarządzanie transportem i logistyką w czasie rzeczywistym, co pozwoliło koncernom motoryzacyjnym kolosalnie obniżyć koszty. Podobnie jest w sektorze bankowym, który w Polsce jest jedną z najbardziej nowatorskich branż.
Nadal jednak jako kraj wypadamy słabo w międzynarodowych rankingach innowacyjności, nie wspominając o tym, że w zestawieniu BCG nie ma ani jednej polskiej firmy...
To przede wszystkim kwestia skali. W rankingu znalazły się potężne korporacje, których przychody można by porównać z całymi branżami w Polsce. Jestem jednak przekonany, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta