Rytualna kompromitacja Trybunału Konstytucyjnego?
Orzekając w sprawie uboju rytualnego, sędziowie mogli się posunąć za daleko i zlekceważyć osiągnięcia nauki.
paweł rochowicz
Część prawników i biologów ma wątpliwości, czy sędziowie Trybunału Konstytucyjnego pozostali w zgodzie z regułami orzekania. Wydany 10 grudnia 2014 r. wyrok (sygn. K 52/13) zalegalizował ubój zwierząt bez uprzedniego ogłuszenia, i to bez ograniczeń. Już wówczas słyszało się, że sędziowie posunęli się za daleko, bo gminy żydowskie domagały się legalizacji tylko na swoje potrzeby religijne. Kolejna fala krytyki pojawiła się po opublikowaniu uzasadnienia wyroku.
Wbrew nauce
Sędziowie TK (z wyjątkiem pięciorga, którzy zgłosili zdania odrębne) twierdzą w uzasadnieniu, że badania naukowe nie potwierdzają jednoznacznie większej bolesności uboju rytualnego niż tego z ogłuszeniem.
– Takie twierdzenie jest sprzeczne ze zdecydowaną większością badań naukowych – zwraca uwagę prof. dr hab. Wojciech Pisula, psycholog zwierząt z Instytutu Psychologii PAN. Dodaje, że prowadzone od ponad 20 lat z użyciem najnowocześniejszej techniki badania wskazują jednoznacznie, że prawidłowo wykonany ubój z uprzednim ogłuszeniem pozbawia zwierzę świadomości w ułamku sekundy, czego nie można powiedzieć o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta