Kolej w UE niedoinwestowana
Violeta Bulc | Komisja widzi zapóźnienia na kolei i dlatego ją wspiera – mówi komisarz UE ds. transportu.
Rz: Polsce i kilku innym krajom Unii nie podoba się zastosowanie płacy minimalnej w Niemczech w sektorze transportu dla kabotażu czy tranzytu. Bruksela poprosiła Berlin o wyjaśnienia. Czy są już jakieś wnioski?
Violeta Bulc: Co do zasady Komisja popiera wprowadzenie płacy minimalnej. Natomiast jej konkretne zastosowanie, tak jak w przypadku Niemiec, wymaga przeanalizowania. Dlatego poprosiliśmy Niemcy o wyjaśnienia. Na razie nie ma żadnych nowości.
Ale sytuacja coraz bardziej się komplikuje. Francja też chce wprowadzić płacę minimalną w transporcie dla zagranicznych kierowców. Co prawda nie w tranzycie, a tylko w kabotażu, ale to oznacza, że coraz więcej jest takich jednostronnych inicjatyw, które idą w kierunku rozmontowania wspólnego rynku transportu.
Rozważania we Francji zwiększają presję na to, żeby o problemie mówić. Taka dyskusja jest potrzebna. Mamy trzy formy ponadgranicznych usług transportowych. Jedna to tranzyt, czyli zagraniczna ciężarówka przejeżdża przez dany kraj. Druga to kabotaż, czyli zagraniczna ciężarówka dostarcza towary w granicach innego kraju. Wreszcie trzecia sytuacja to taka, gdy ciężarówka kraju A dostarcza towary...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta