Podatnik nie musi się godzić na zabezpieczenie zobowiązania
Od decyzji o zabezpieczeniu na mieniu przedsiębiorca może się odwołać. Powinien jednak nie tylko wskazać zarzuty przeciw temu rozstrzygnięciu, ale także określić istotę i zakres tego żądania, a ponadto podać dowody, które go uzasadniają.
Organ podatkowy może, zgodnie z art. 33 ordynacji podatkowej (dalej: o.p.), wydać decyzję o zabezpieczeniu zobowiązania podatkowego na mieniu podatnika jeszcze przed terminem płatności tego zobowiązania. Celem tego przepisu jest zapewnienie ochrony prawnej należności publicznoprawnej. Zabezpieczenie ma chronić przyszłe interesy danego wierzyciela, a tym samym zagwarantować wykonanie przez podatnika obowiązku, jaki na nim spoczywa. Podstawowym celem zabezpieczenia jest ochrona przyszłych roszczeń wierzyciela. Postępowanie zabezpieczające nie prowadzi do wykonania przez zobowiązanego obowiązku, stwarza jedynie gwarancję, że w przyszłości dojdzie do jego wyegzekwowania (wyrok WSA w Szczecinie z 7 lipca 2010 r., I SA/Sz 234/10).
W praktyce może to oznaczać, że organ podatkowy, wykonując decyzję zabezpieczającą, zajmie np. środki pieniężne na rachunkach bankowych danego podmiotu gospodarczego – podatnika, czy założy hipotekę przymusową kaucyjną na nieruchomościach należących do tego podmiotu. Podatnik będzie miał zatem czasowe ograniczenie możliwości dysponowania zajętym składnikiem majątku.
Należy mieć jednak na uwadze, że zakres dozwolonej ingerencji w prawo własności podatników musi być określony w sposób jednoznaczny w ustawie.
Gdy jest uzasadniona obawa
Fiskus może zabezpieczyć zobowiązanie, gdy zachodzi uzasadniona obawa, że nie zostanie ono wykonane. Chodzi tu w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta