Gołosłowne oskarżenia
Dawna opozycjonistka zdaje się ulegać komunistycznej propagandzie przedstawiającej inicjatorów Marca jako rozwydrzone grupki obce Polsce.
Irena Lasota – ona odczytywała wtedy rezolucję na Uniwersytecie Warszawskim na wiecu. „Świetna, bystra, inteligentna osoba. Wspaniale się zachowywała podczas śledztwa i była jednym z najważniejszych i najtrudniejszych dla prokuratury świadków obrony".
Tak w filmie Marii Zmarz-Koczanowicz „Zwyczajny Marzec" komentuje Adam Michnik pojawienie się ubeckiego nagrania ukazującego Irenę Lasotę podczas zeznań w marcu roku 1968. Film jest z roku 2008 i jeżeli zajrzymy do licznych wypowiedzi Ireny Lasoty z tego okresu, także wcześniejszych i późniejszych, to zawsze się tam pojawia Adam Michnik jako czarny charakter, człowiek niszczący niepodporządkowanych, zamknięty w swoim środowisku totalitarysta itd., itp. Przepaść między tym, co mówi Lasota o Michniku, a tym, co Michnik o Lasocie, bije w oczy.
Jakie było zachowanie Ireny Lasoty podczas śledztwa, ona sama wie. Nieprzypadkowo o tym nie wspomina. Piszę to z przykrością. Uważam bowiem, że po Marcu '68 udało się nam w ogromnej większości zachować przyjaźnie, niezależnie od tego, że niektórzy z nas nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta