Pora wyciągnąć dwa kółka
Nie dostaniemy odszkodowania, gdy ukradną nam rower sprzed sklepu. Ale OC, NNW i casco warto mieć.
regina skibińska
Pan Przemysław jechał rowerem. Widoczność była zła. Do tego się zamyślił. Nagle trzask. Okazało się, że zahaczył o lusterko zaparkowanego przy ulicy BMW i urwał je. Naprawa auta kosztowała 400 zł. Rowerzysta musiał wyłożyć tę sumę z własnej kieszeni. Przy okazji uszkodził swoją kolarzówkę, co wiązało się z wydatkiem 220 zł. Gdyby pan Przemysław miał ubezpieczenie OC w życiu prywatnym oraz rowerowe casco, nie poniósłby tych kosztów, gdyż naprawy sfinansowałoby towarzystwo ubezpieczeniowe.
O wypadek nietrudno
Coraz więcej osób traktuje rower jako codzienny środek transportu. Dzięki wypożyczalniom rowerów miejskich, funkcjonującym w niektórych miastach, z jednośladów korzystają także osoby, które nie są doświadczonymi cyklistami i niekoniecznie czują się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta