Zgoda byłego pracownika nie zwalnia z zapłaty za lojalność
Nawet jeśli strony nie uzgodnią w umowie wysokości odszkodowania za powstrzymywanie się od działalności konkurencyjnej, były podwładny ma co miesiąc kodeksowo gwarantowane 25 proc. wynagrodzenia sprzed odejścia.
Sebastian Kryczka
Umowę o zakazie konkurencji w trakcie trwania zatrudnienia szef może zawrzeć z każdym pracownikiem. Odmiennie jest przy kontrakcie, który będzie obowiązywać po rozwiązaniu stosunku pracy. Obok pracodawcy stroną zakazu konkurencji po ustaniu etatu, nazywanego klauzulą konkurencyjną, może być wyłącznie pracownik mający dostęp do szczególnie ważnych informacji, których ujawnienie naraziłoby pracodawcę na szkodę.
Odszkodowanie to konieczność
Umowa o zakazie konkurencji wymaga zachowania formy pisemnej. Jednym z jej niezbędnych elementów jest określenie wysokości odszkodowania należnego pracownikowi.
Aby zrekompensować mu choćby w części brak legalnej możliwości podejmowania działalności w zakresie objętym zakazem, umowa o zakazie konkurencji po ustaniu pracy jest odpłatna. Pracownik ma ustawową gwarancję zobowiązującą byłego szefa do wypłaty odszkodowania. Prawa do tego świadczenia nie można wyłączać ani ograniczać w drodze wzajemnych postanowień.
Przykład
Znajdujący się w trudnej sytuacji ekonomicznej pracodawca zawarł zakaz konkurencji z pracownikiem mającym dostęp do szczególnie ważnych informacji firmy (technologicznych). W klauzuli szef umieścił postanowienie, z którego wynika, że podwładny zrzeka się...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta