Bliski koniec Bliskiej?
Liczba tanich stacji PKN Orlen drastycznie spada. W tym roku ubędzie ich kilkadziesiąt z powodu zbyt ubogiej oferty.
Systematycznie spadająca w Polsce liczba stacji paliw działających pod marką Bliska to efekt rebrandingu, czyli zmiany nazwy i oferty tego typu obiektów. PKN Orlen dostosowuje je do zmieniających się potrzeb klientów oraz z chęci zwiększania zysku w segmencie detalicznym. – Klienci doceniają standard stacji, gdzie przy okazji tankowania paliwa można zrobić zakupy, zjeść czy napić się kawy – mówi Marek Balawejder, dyrektor wykonawczy ds. sprzedaży detalicznej PKN Orlen. To zapewniają obiekty działające pod logo Orlenu, które zazwyczaj są czynne 24 godz. na dobę.
W efekcie liczba stacji Bliska spadła już do 199 z prawie 500 działających jeszcze w 2012 r. – Ich podstawowym celem była sprzedaż kilku podstawowych gatunków paliw przy ograniczonych do minimum kosztach działalności, ale dziś to się nie sprawdza – twierdzi Tomasz Kasowicz, analityk DM BZ WBK.
—trf