A mnie to imponuje
Z góry zastrzegam, że nie będę obiektywny. Mieszkałem na Podkarpaciu ponad 12 lat. I chociaż od tego czasu minęły już dwie dekady, jest mi bliskie, stanowi nawet punkt odniesienia dla życia w stolicy.
Tuż przed świętami Wielkiej Nocy byłem w Rzeszowie. Spotkałem się z przyjacielem w jednej z restauracji na pięknie odnowionej Starówce. Wszystkie stoliki były puste mimo wieczornej pory i tylu wolnych dni. Podczas spotkania musiałem zadzwonić do redakcyjnej koleżanki Ewy. Również siedziała w restauracji, tyle że w Warszawie, wypełnionej po brzegi.
Ot, specyfika regionu, nieraz kwitowana stwierdzeniem, że „tu się ludzie szanują". I coś w tym jest. Do takiego rytmu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta