W delegację z kartą czy gotówką

źródło: 123RF

Rzeczywisty koszt zakupów np. w sklepach wolnocłowych będzie zależał m.in. od kursów walut i prowizji banków

źródło: Rzeczpospolita

Wyjeżdżając za granicę, w portfelu warto mieć i to, i to. Lepiej też wcześniej sprawdzić wszystkie opłaty.

Anna ogonowska-rejer

Wybierając się za granicę, nadal większość z nas zabiera ze sobą gotówkę. Ale podczas wyjazdu mogą zdarzyć się jakieś nieprzewidziane wydatki, warto więc mieć przy sobie kartę debetową lub kredytową.

Przy użyciu karty można zapłacić za zakupy w sklepach i punktach usługowych oraz wybrać gotówkę z bankomatu. Trzeba jednak pamiętać o dodatkowych opłatach, jakie pobierają banki za korzystanie z karty. W zależności od instytucji mogą one wynosić nawet 10–12 proc. wartość transakcji.

Gotówka w kieszeni

Walutę obcą możemy zakupić w bankach, kantorach czy kantorach internatowych. Tu kosztem jest spread, czyli różnica między kupnem i sprzedażą waluty w kantorze. Poniesiemy go, gdy niewykorzystaną za granicą gotówkę sprzedamy po powrocie z wyjazdu.

Zanim wybierzemy się po gotówkę, warto prześledzić ofertę kilku kantorów, w tym także internetowych. Z reguły najdrożej jest na lotniskach, a najtańsze waluty oferują kantory internetowe. Euro można także wypłacić w bankomatach Euronetu, ale kurs waluty jest tam nieco wyższy od kursów kantorowych.

Plusem gotówki jest na pewno fakt, iż jest ona wszędzie honorowana, nie trzeba szukać bankomatów, nie będzie problemu, gdy padnie system bankowy, unikniemy kosztów przewalutowania występujących przy płaceniu kartą. Minusy to trudność...