Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Nawet kara śmierci nie wystraszyła przestępców

24 czerwca 2015 | Rzecz o prawie | Bartłomiej Gadecki
Bartłomiej Gadecki
źródło: materiały prasowe
Bartłomiej Gadecki

Ustawodawca podejmuje kolejną już próbę ograniczenia przestępczości na drogach, zaostrzając odpowiedzialność karną – pisze prokurator Bartłomiej Gadecki.

W maju weszły w życie zmiany kodeksu karnego zaostrzające odpowiedzialność karną za prowadzenie pojazdów w stanie nietrzeźwości. Ogólnie można się zgodzić z potrzebą wprowadzenia surowszej odpowiedzialności pijanych kierowców. Tyle że nie zawsze surowość kar wpływa na ograniczenie przestępczości. Nie zlikwidowała jej przecież nawet kara śmierci, i to wykonywana publicznie.

Należy też zauważyć, że jest to kolejna próba ustawodawcy, która przez zaostrzenie odpowiedzialności karnej ma ograniczyć (bo mrzonką jest, że da się wyeliminować) zjawisko prowadzenia pojazdów w stanie nietrzeźwości. Pierwszą było uczynienie przestępstwa z wykroczenia (art. 178a § 1 kodeksu karnego), a drugą wprowadzenie zaostrzonej odpowiedzialności za powtórne skazanie (art. 178a § 4 k.k.). O skuteczności obecnych zmian przekonamy się za kilka lat.

Nazwa obojętna, ważna kwota

Obecnie w razie skazania sprawcy za przestępstwo prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości sąd orzeka m.in. świadczenie pieniężne na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 tys. zł (art. 49 § 2 k.k.). Tu chciałbym poczynić kilka uwag.

Na wstępie należy wskazać, że w odczuciu przeciętnego Kowalskiego ważne jest to, ile jako skazany ogólnie musi zapłacić, bez wnikania w podstawę prawną bądź nazwę należności – czy jest...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10174

Wydanie: 10174

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament