Brońmy rynku i przedsiębiorców
akcja „Rzeczpospolitej” | Sama likwidacja elastycznych form zatrudnienia nie będzie lekiem na całe zło, nie da wzrostu ani nie uruchomi innowacyjności.
Kampanie wyborcze zawsze służą obietnicom bez pokrycia. Ta nadchodząca wydaje się temu sprzyjać wyjątkowo. Politycy większości partii prześcigają się w zobowiązaniach socjalnych. Zapowiadają powrót do poprzednich przepisów o wieku emerytalnym, dopłaty dla najgorzej zarabiających, podniesienie płacy minimalnej itp.
Ekonomiści pieczołowicie wyliczają, jakie będą koszty tych operacji i co to będzie oznaczało dla budżetu. Trudno mieć wątpliwości, że zwiększenie rozchodów musi oznaczać wyższe wpływy budżetowe, a więc zwiększenie obciążeń dla firm bądź podatników albo, co najbardziej prawdopodobne, dla jednych i drugich. W reformę systemu finansowego państwa czy uszczelnienie sfery fiskalnej w krótkim terminie jakoś nie chce mi się wierzyć.
Jaki będzie efekt? Mniejsza konsumpcja i zwiększenie kosztów pracy, czyli jednego z niewielu atutów, które...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta