Świadek koronny: za dużo wyrzeczeń, a nagroda mała
prawo karne | Spada liczba przestępców zainteresowanych skorzystaniem z dobrodziejstwa darowania kary w zamian za ujawnienie kompanów.
Do przestępców dociera, że bycie świadkiem koronnym to często trudna i nie zawsze opłacalna rola. Z najnowszych statystyk prokuratury generalnej wynika, że w 2014 r. dopuszczono tylko jednego świadka koronnego. Podobnie było w 2013 r. Trzy lata wcześniej zainteresowanych tym szczególnym statusem było więcej przestępców. W 2011 r. i 2012 r. po czterech w każdym roku.
Dlaczego prokuratorzy coraz rzadziej korzystają ze świadków koronnych?
- Nie chcą ryzykować, a przestępcom przestaje się to opłacać - mówi jeden z oficerów współpracujących przy programie ochrony świadków. Zdarzało się, że oskarżali bezpodstawnie nie tylko byłych kompanów, ale i rozpracowujących ich policjantów. W dodatku co piąty „skruszony" wraca do przestępczego fachu....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta