Do Nowego Jorku przez upalną Kanadę
Turniej US Open za trzy tygodnie. Serena Williams na kortach Flushing Meadows może zdobyć Wielkiego Szlema.
Do Montrealu na turniej Rogers Cup (z cyklu ATP Masters 1000) przyjechało 23 z 25 najlepszych tenisistów świata. Jest nr 1 – Novak Djoković, który skończył urlop po zwycięskim Wimbledonie, są nr 2 – Andy Murray, który pojawił się już w Waszyngtonie, ale wcześnie przegrał, nr 3 – Stan Wawrinka, i nowy nr 4 światowego rankingu – Kei Nishikori, mistrz ostatniego turnieju w stolicy USA.
Wielcy nieobecni to tylko Roger Federer i David Ferrer. Szwajcar nie podał wiarygodnych przyczyn rezygnacji, Hiszpan nie wyleczył kontuzji łokcia.
Dla Kanadyjczyków bardzo liczy się start Milosa Raonica, który już zdążył zagrać mecz pokazowy z burmistrzem Montrealu Denisem Coderre, co uznano za start honorowy turnieju. Być może wiele więcej nie pogra (niedawno wyleczył kontuzję stopy), lecz jako lokalny bohater przyciąga uwagę.
Tytułu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta