Zdradliwe testamenty
Warszawa odziedziczy mieszkanie, bo w odręcznie spisanej ostatniej woli zmarłej zabrakło słowa „spadkobierca". I choć Ewa B. z warszawskiej Pragi szczegółowo rozdysponowała majątkiem, to nie napisała wyraźnie, że dziedziczy przyjaciółka.
Wszystkie sądy, łącznie z Sądem Najwyższym, uznały, że taka dyspozycja nie jest testamentem, mimo że sądy powinny robić wszystko, aby wola zmarłego została wykonana.
Jeśli natomiast zmarły nie ma bliskich krewnych i nie zostawił ważnego testamentu, dziedziczy po nim gmina.
Dlatego notariusze radzą skorzystać z ich pomocy. Spisanie woli przez rejenta kosztuje tylko 50 zł.
—dom