Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Goya portrecista

26 października 2015 | Kultura | Monika Kuc
„Portret rodziny infanta don Luisa”, olej, 1783–1784,
źródło: materiały prasowe
„Portret rodziny infanta don Luisa”, olej, 1783–1784,
 „Autoportret z doktorem Arieta”, olej, 1820
źródło: materiały prasowe
„Autoportret z doktorem Arieta”, olej, 1820

Na wielkiej wystawie 70 dzieł genialnego Hiszpana z kolekcji z całego świata.

Korespondencja z Londynu

W National Gallery w Londynie można obejrzeć połowę zachowanych, rzadko podróżujących portretów namalowanych przez artystę.

O Goi pamiętamy raczej jako twórcy niepokojących wizyjnych obrazów i mrocznych wojennych koszmarów z graficznego cyklu „Okropności wojny". W Londynie odkrywamy go jako wspaniałego portrecistę, wnikliwego obserwatora charakterów i psychiki, twórcę bardzo nowoczesnego, prekursora wielu nurtów sztuki.

„Jego innowacyjność i niekonwencjonalne podejście podnosi sztukę portretu na najwyższy poziom poprzez umiejętność artysty odsłonięcia wnętrza modela, nawet w najbardziej oficjalnych portretach" – twierdzi kurator Xavier Bray.

Jednym z najwspanialszych dzieł na tej wystawie, powielanym także na plakatach, jest „Portret księżnej Alby" z 1797 roku, przywieziony z Nowego Jorku. Księżna w koronkowej czarnej sukni  przepasanej szkarłatną szarfą stoi na tle andaluzyjskiego pejzażu w swej rezydencji w Sanlucar. Piękna i ekscentryczna, pełna temperamentu, a zarazem dumna i niedostępna.  Przed rokiem owdowiała (jej mężem był markiz de Villafranca). Na piasku u jej stóp artysta umieścił napis „Solo Goya" (Tylko Goya). Badacze gubią się w domysłach, co on oznacza. Podejrzewając,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10279

Wydanie: 10279

Spis treści
Zamów abonament