Nie stresuj dłużnika

Wywieranie presji psychicznej na dłużnika-konsumenta po to, by podjął działania zgodne z wolą wierzyciela, jest niedopuszczalne.

Dorota Gajos-Kaniewska

Tak stwierdził Sąd Okręgowy w Warszawie – Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który rozpatrywał powództwo spółki zajmującej się windykacją należności za naukę, szkolenia, świadczenie usług telekomunikacyjnych lub usług telewizji kablowej (dalej spółka). Pozwanym był prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, który uznał, że treść pism wysyłanych dłużnikom narusza zbiorowe interesy konsumentów, i nałożył na spółkę karę pieniężną w wysokości 85,5 tys. zł.

Wezwania z dreszczykiem

Co zakwestionował prezes UOKiK? Jego zdaniem spółka nierzetelnie wskazywała w wezwaniach do zapłaty ewentualne koszty postępowania sądowego. Konsumenci czytali, że jeśli nie zapłacą należności w określonym terminie, to będą musieli ponieść bardzo wysokie koszty postępowania sądowego, m.in. wpisu sądowego, wynagrodzenia adwokata i „inne konieczne do poniesienia". Przy czym spółka nie podawała konkretnej wysokości tych opłat ani nie informowała o możliwości zwolnienia z kosztów postępowania sądowego osób, które znajdują się w trudnej sytuacji materialnej.

Poza tym po przeczytaniu wezwania konsument mógł odnieść wrażenie, że będzie musiał wyjawić majątek podmiotowi innemu niż sąd. W treści wezwań umieszczono bowiem informacje o wizycie „Inspektora Terenowego",...