Fiskus: nauka w firmie niepotrzebna
Skarbówka ciągle nie chce się zgodzić na rozliczanie w podatkowych kosztach wydatków na edukację przedsiębiorcy.
Wydatki na dokształcanie podnoszą tylko ogólny poziom wiedzy, która nie przyda się w działalności gospodarczej. Tak fiskus uzasadnia niekorzystne dla przedsiębiorców interpretacje. Choć wydawało się już, że zmieni zdanie.
Przypomnijmy, że w „Rzeczpospolitej" z 21 października opisaliśmy m.in. interpretację zabraniającą rozliczania w kosztach wydatków na naukę języka angielskiego poniesionych przez notariusza, który chciał zdobyć uprawnienia tłumacza przysięgłego. Oraz na doktorat radcy prawnego prowadzącego własną kancelarię. Skarbówka uznała, że te inwestycje nie przydadzą się w firmie.
Dwa dni po naszej publikacji minister finansów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta