Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ważna jest recenzja widzów

11 grudnia 2015 | Życie Lubelszczyzny | Jacek Cieślak
Scena ze spektaklu Leszka Mądzika „Czas kobiety”
autor zdjęcia: Dorota Awiorko
źródło: Teatr Stary w Lublinie
Scena ze spektaklu Leszka Mądzika „Czas kobiety”
Karolina Rozwód
źródło: Teatr Stary w Lublinie
Karolina Rozwód

Dyrektorka Teatru Starego w Lublinie Karolina Rozwód mówi Jackowi Cieślakowi o kolejnych etapach kariery.

Rzeczpospolita: Jakie są pani teatralne korzenie, jakie spektakle panią formowały?

Karolina Rozwód: Wszystko zaczęło się od bajek w lubelskim Teatrze im. Andersena, potem przyszedł czas na Teatr im. Osterwy i Lubelskie Wiosny Teatralne, na których pokazywano najlepsze przedstawienia z Polski. Trudno zapomnieć „Kubusia Fatalistę i jego pana" ze Zbigniewem Zapasiewiczem oraz występy Krystyny Jandy i Janusza Gajosa. Pamiętam też „Cząber z Gombra" Adama Hanuszkiewicza, z którego wtedy nic nie zrozumiałam, ale mama wysłała mnie na słynnego Hanuszkiewicza, który wystawiał jeszcze słynniejszego Gombrowicza i bardzo chciałam ten spektakl zobaczyć. Miałam też to szczęście, że przyjaźniłam się w szkole podstawowej z synem lubelskiego krytyka teatralnego Franciszka Piątkowskiego. Zabrał nas na „Współczucie" Teatru Provisorium, którego też kompletnie nie zrozumiałam, ale inicjacja się dokonywała. Jeździliśmy też do Gardzienic, gdzie obejrzałem „Żywot Protopopa Awwakuma" i „Carminę Buranę". Dzięki panu Piątkowskiemu odkryłam też Teatr Ósmego Dnia i pierwsze spektakle Teatru Wierszalin. A potem zapisałam się na warsztaty dziennikarskie i gdy zapytano mnie, czym się interesuję, a ja odpowiedziałam, że teatrem – zaprowadzono mnie do Janusza Opryńskiego,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10318

Wydanie: 10318

Spis treści
Zamów abonament