Sylwester pod znakiem ognia
W zabawie sylwestrowej na placu Litewskim w Lublinie mają królować światło, ogień i niemal setka artystów.
Miasto Lublin już w ubiegłym roku postanowiło zmienić formułę sylwestrowej zabawy, gdzie jest jedna scena, na której koncertuje jedna lub kilka gwiazd. Podczas ubiegłorocznego sylwestra w różnych częściach miasta stanęły cztery sceny, a impreza odbywała się pod hasłem „Lublin tańczy". Na największej scenie na placu Litewskim tańczono więc w rytmie salsy, na scenie w Ogrodzie Saskim królowały hip-hop i reggae, w wirydarzu w Centrum Kultury – jazz i swing, a podziemiach centrum słychać było muzykę alternatywną: elektroniczną, dub, techno, industrialną. Ta formuła sprawdziła się i miasto chce ją kontynuować.
W tym roku na placu Litewskim będą trzy sceny. – Gwiazdą naszego sylwestra będzie światło, ogień i gorąca muzyka. Zaprosiliśmy najlepsze grupy taneczne i artystów ognia z całej Polski – mówi Gabriela Żuk, koordynatorka miejskiego sylwestra.
Formuła – jak zaznacza Krzysztof Komorski, zastępca prezydenta Lublina – ma nawiązywać do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta