Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Polsce nic nie dolega

11 grudnia 2015 | Publicystyka, Opinie | Zdzisław Krasnodębski
W latach 2005–2007 straszono Romanem Giertychem jako faszystą i antysemitą. Szkoda, że nikt dziś w mediach zachodnich nie pisze,  jak dalej potoczyły się losy tego polityka – zauważa autor
autor zdjęcia: Kuba Kamiński
źródło: Fotorzepa
W latach 2005–2007 straszono Romanem Giertychem jako faszystą i antysemitą. Szkoda, że nikt dziś w mediach zachodnich nie pisze, jak dalej potoczyły się losy tego polityka – zauważa autor
Zdzisław Krasnodębski
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Zdzisław Krasnodębski

Poprzednia koalicja PO–PSL wzięła wszystko. 
Ale przywracanie pluralizmu politycznego 
nad Wisłą to jest sprawa wyłącznie Polaków 
– pisze eurodeputowany PiS.

Demokracja w Polsce jest stabilna, choć daleka od perfekcji. Polacy zbyt kochają wolność, by komukolwiek pozwolili sobie narzucić system autorytarny. Także w relacjach polsko-niemieckich nie dzieje się nic dramatycznego. Żadne znaczące ugrupowanie polityczne w Polsce nie mówi o wyjściu z Unii Europejskiej, nie szaleje u nas nacjonalizm, ksenofobia, populizm, nie zaprowadzono cenzury, nie zawieszono konstytucji...

Kompromitujące publikacje

Nie dzieje się zatem nic, co usprawiedliwiałoby falę histerii, która znowu przetacza się przez media zachodnie, szczególnie niemieckie. Znowu – bo to przecież tylko powtórka z lat 2005–2007. Wtedy Europę straszono m.in. Romanem Giertychem, jako faszystą i antysemitą, osobistym wrogiem Gombrowicza i Kafki. Szkoda, że nikt dziś w mediach zachodnich nie pisze, jak dalej potoczyły się losy tego polityka, kim są dziś jego przyjaciele i z jakiej listy kandydował w ostatnich wyborach....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10318

Wydanie: 10318

Spis treści
Zamów abonament