Czas podróży służbowej nie zawsze jest czasem pracy
Członka korpusu służby cywilnej można delegować służbowo do zajęć poza siedzibą urzędu. Czas przejazdu, przypadający poza rozkładowym czasem pracy, jest jednak nadgodzinami tylko w przypadku, gdy podwładny wykonywał wtedy swoje obowiązki.
Problem
Urzędnik służby cywilnej został wysłany w delegację do innej miejscowości. Z uwagi na to, że musiał być w niej w poniedziałek rano, wyjechał z domu w niedzielę i część tego dnia spędził w podróży. Środkiem transportu, na wniosek urzędnika, był jego własny samochód. Obecnie podwładny domaga się dnia wolnego za niedzielne godziny nadliczbowe. Czy przysługuje mu takie uprawnienie?
Co mówią przepisy
Zgodnie z art. 95 ust. 1 ustawy o służbie cywilnej (dalej: u.s.c.) członkowi korpusu służby cywilnej delegowanemu służbowo do zajęć poza siedzibą urzędu, w którym wykonuje pracę, przysługują należności na zasadach określonych w przepisach w sprawie zasad ustalania oraz wysokości należności przysługujących pracownikom z tytułu podróży służbowej, wydanych na podstawie kodeksu pracy (dalej: k.p.).
Obecnie zasady te wynikają z rozporządzenia ministra pracy i polityki społecznej z 29 stycznia 2013 r. w sprawie należności przysługujących pracownikowi zatrudnionemu w państwowej lub samorządowej jednostce sfery budżetowej z tytułu podróży służbowej (dalej: rozporządzenie). W § 3 ust. 3 rozporządzenia przewidziano, że na wniosek podwładnego pracodawca może wyrazić zgodę na jego przejazd w podróży samochodem osobowym, motocyklem lub motorowerem niebędącym własnością pracodawcy.
Zasady rekompensowania godzin...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta