Miks węgla i odnawialnych źródeł byłby tańszy i bezpieczniejszy
Rozmowa | Polska stawia na energetykę opartą na czarnym paliwie. Ale warto też rozważyć opcje alternatywne – przekonuje dr Patrick Graichen, dyrektor think tanku Agora Energiewende, w rozmowie z Anetą Wieczerzak-Krusińską.
Rz: Węgiel ma pozostać w Polsce dominującym paliwem energetycznym. W tej kwestii nie widać znaczącej różnicy między poglądami obecnego rządu i wcześniejszej ekipy. Teraz jednak są plany dotyczące także nowych kopalń. Czy w kontekście tego, co się dzieje w Europie i na świecie, jest to racjonalne?
Patrick Graichen: W wielu krajach na świecie toczy się gorąca dyskusja o przyszłej roli węgla – również w Niemczech. Włożyliśmy w kopalnie mnóstwo pieniędzy, by w końcu w 2007 r. zdecydować o wstrzymaniu subsydiów dla nich do 2018 r. W praktyce oznacza to zamknięcie kilku ostatnich kopalni węgla kamiennego w Niemczech do 2018.
Na tę decyzję wpłynęło zarówno nastawienie Komisji Europejskiej wobec pomocy publicznej, jak i fakt, że nie było zgody na obciążanie podatników wspieraniem górnictwa.
Transformacja w kierunku zielonej energetyki także kosztuje. Dlaczego Niemcy inwestują w źródła wiatrowe i słoneczne, choć bez przełomu w technologii magazynowania nie będą one stabilne?
Jesteśmy przekonani, że przyszłość będzie należała do odnawialnych źródeł. Spalanie paliw kopalnych ma wiele ograniczeń – istotne są te środowiskowe, ale też rosnąca niechęć społeczeństwa, coraz większe uzależnienie od importu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta