Sukces polskiej Astry i fabryki GM
Auto produkowane w Gliwicach wygrało tegoroczny konkurs „Car of The Year". W finale znalazły się jeszcze Volvo XC90, najnowsza „7" BMW i Audi 4.
Danuta Walewska z Genewy
Wyniki konkursu, w którym początkowo wytypowano 40 modeli, do finału doszły jeszcze Mazda MX-5, Skoda Superb, Jaguar XE, ogłoszono 29 lutego w Genewie. Jak zwykle była to inauguracja salonu samochodowego, który rokrocznie wyznacza najnowsze trendy europejskiej motoryzacji.
Wiadomo było, że największe szanse na zwycięstwo mają Volvo i właśnie Astra, zależnie od tego, którego członka jury się o to pyta. Obydwa auta są symbolem trwałego odrodzenia tych marek. – Głosowałem na Astrę – przyznaje Wojciech Sierpowski, polski juror, wydawca „AutoRoku". Auto roku wybierają europejscy dziennikarze motoryzacyjni, a tytuł zazwyczaj zwiększa sprzedaż takiego modelu o ok. 10 proc.
Wielkimi przegranymi tegorocznego konkursu są Alfa Romeo Giulia, Tesla Model X, Toyota Mirai i Ford Mustang. Te modele straciły szanse na wejście do finałowej siódemki, ponieważ nie spełniły podstawowego warunku COTY – nie były w sprzedaży na pięciu europejskich rynkach pod koniec 2015 roku. W poprzednich edycjach konkursu wygrały Volkswagen Passat (2015), Peugeot 308 (2014), a w 2013 triumfował Volkswagen Golf.
Emocje u Opla
Podczas genewskiego salonu Opel pokaże w Genewie model GT, który ma udowodnić, że projektanci w nowe modele tej marki „wkładają więcej emocji". Mark Adams,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta