Kupić, wyremontować, sprzedać
Nie brakuje chętnych na mieszkaniowe ruiny. To na takich lokalach można zarobić najwięcej. Jakie jest ryzyko inwestycji?
Nieruchomości, jak podkreśla Renata Cimaszewska, członek zarządu spółki m2 Group, wciąż stanowią atrakcyjną formę lokowania i pomnażania kapitału.
– Największy zwrot z inwestycji zapewniają dobrze zlokalizowane mieszkania wymagające generalnego remontu – mówi Cimaszewska. – Lokale o dużym potencjale należą jednak do rzadkości. Wymagają też sporych nakładów finansowych, nie mówiąc już o czasie. Zakres prac bowiem obejmuje wymianę instalacji elektrycznej oraz hydraulicznej, wymianę podłóg, okien, drzwi. Czasem trzeba wyburzyć ściany.
Perła z ruiny
O chętnych na ruiny mieszkaniowe wspomina także Marcin Jańczuk, ekspert sieciowej agencji Metrohouse. – Duża grupa osób, które kupują mieszkania na wynajem, nie bierze pod uwagę innych lokali – podkreśla. – Wszystko jest kwestią ceny. Konieczność odnowienia nieruchomości bywa czasem atutem. Nabywca często i tak planował kompleksowy remont – wyjaśnia.
I podkreśla, że profesjonalista zajmujący się wynajmem mieszkań zawodowo nie będzie zrażony takim stanem lokalu. Ruina może wystraszyć indywidualnych nabywców,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta