Państwo Islamskie w odwrocie
Utrata Palmiry, śmierć „ministra" finansów ISIS i straty w Iraku rodzą nadzieje na koniec dżihadystów.
Dżihadyści pozostawili w Palmirze ponad 400 ciał swych bojowników, lecz zdołali wycofać swe główne siły przed ostatecznym zdobyciem miasta przez wojska rządowe prezydenta Asada. Tym ostatnim pomogło w całym przedsięwzięciu rosyjskie lotnictwo. Okazało się przy tym, że zniszczenia zabytków z okresu rzymskiego nie są tak wielkie, jak można było przypuszczać.
Odbicie Palmiry to niewątpliwie cios dla dżihadystów. Nie mniejszym jest śmierć nr. 2 w hierarchii tzw. Państwa Islamskiego Abdela Rahmana al-Qaduli znanego także jako Hadżi Iman, który zarządzał kurczącymi się funduszami dżihadystów. Amerykanie ogłosili, że Rahman al-Qaduli zginął w wyniku ataku powietrznego. Dwa lata temu amerykański Departament Stanu wyznaczył nagrodę 7 mln dol. za informacje prowadzące do jego ujęcia.
Sukces sił Baszara Asada ma miejsce przed...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta