Słabe wyniki przedsiębiorstwa nie obniżą pensji
Tylko poziom premii pracowników można powiązać z wydajnością czy zyskami, jakie osiąga zatrudniające ich przedsiębiorstwo. Taki warunek akceptuje też orzecznictwo.
Do większej wydajności w pracy najlepiej motywują pieniądze. Dlatego w wielu firmach zyski zależą od tego, z jakim zaangażowaniem pracują podwładni. U wielu szefów pojawia się pokusa, aby ich płace ściśle powiązać z wynikami firmy. Bardzo często takie rozwiązanie jest niezgodne z prawem, nawet jeśli pozornie w okresie prosperity gospodarczej przynosi korzyści zarówno pracodawcy, jak i załodze.
Dlatego konstruując siatkę płac w taki sposób, aby miała ona bezpośrednie przełożenie na osiągane przez firmę efekty, należy zachować dużą ostrożność. Chodzi o to, aby w razie sporu sąd nie uznał przepisów płacowych za nieważne.
Kto ponosi ryzyko
Brak możliwości bezpośredniego powiązania płacy etatowca z wynikami gospodarczymi pracodawcy wynika z samej istoty stosunku pracy. W jego zakresie podporządkowany pracodawcy pracownik świadczy na jego rzecz umówioną pracę, otrzymując za to wynagrodzenie. Jedną z podstawowych cech stosunku pracy, która odróżnia go od cywilnoprawnych form zatrudnienia, jest ponoszenie przez pracodawcę kilku rodzajów ryzyka: gospodarczego, technicznego i osobowego. Kategorią pojęciową „ryzyko pracodawcy" należy objąć także to socjalne. Polega ono na tym, że pracodawca – wbrew zobowiązaniowej zasadzie świadczeń wzajemnych – powinien wypłacać wynagrodzenie za pracę również za te okresy, w których obowiązek...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta