Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wolę ryzyko niż schematy

31 marca 2016 | Kultura | Barbara Hollender
Natalie Portman w „Opowieści o miłości i mroku”, którą też wyreżyserowała. Film od piątku w kinach
źródło: Next Film
Natalie Portman w „Opowieści o miłości i mroku”, którą też wyreżyserowała. Film od piątku w kinach
Sławomir Idziak, operator, reżyser
źródło: Next Film
Sławomir Idziak, operator, reżyser

Sławomir Idziak opowiada Barbarze Hollender o pracy z Natalie Portman przy jej debiucie reżyserskim.

Rz: Odmówił pan ostatnio współpracy przy superprodukcjach realizowanych w wielkich studiach Hollywood, a zgodził się zrobić zdjęcia do skromnej „Opowieści o miłości i mroku" Natalie Portman – pięknej i zdolnej aktorki, ale w reżyserii debiutantki. Dlaczego?

Sławomir Idziak: Jej projekt wyjątkowo pasował do tego, czym się dzisiaj zajmuję. W stanie wojennym zacząłem wykładać i okazało się to bardzo interesującym doświadczeniem. Stworzyłem warsztaty Spring Film Open, na których – co zawsze podkreślam – zajmujemy się przyszłością. Każdy artysta musi zdać egzamin, jakim jest debiut. I zaczyna się dramat, bo mamy nadprodukcję młodych talentów, a coraz bardziej ograniczone środki finansowe na kino niezależne. Można jednak wydawać je z rozwagą, wdrażając nowy model produkcji. Staram się do niego, razem ze znakomitymi wykładowcami, nierzadko laureatami Oscarów, przekonać uczestników Film Spring Open. Przy filmie Natalii próbowałem dowieść, że ów system sprawdza się w praktyce.

Portman nie była jednak zwykłą debiutantką.

To prawda. Ona nawet w swoim filmie zagrała, bo inaczej nie znalazłaby inwestorów. Ale zgodziła się na eksperyment: zmieniliśmy organizację pracy, wprowadziliśmy drugą ekipę i system wielokamerowy, postprodukcję wykonywaliśmy częściowo w okresie zdjęciowym. I to się sprawdziło. Producenci byli...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10408

Wydanie: 10408

Spis treści
Zamów abonament