XX wiek: Czerwony terror na Kresach
Sowiecka dywersja na wschodnich rubieżach II Rzeczypospolitej oraz powstanie Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów były preludium do masowych represji i mordów na Polakach podczas II wojny światowej
Od chwili wybicia się Polski na niepodległość nasze wschodnie granice stanęły w ogniu podsycanym przez sowiecką Rosję. Celem było oderwanie Kresów od Rzeczypospolitej i choć zmieniały się metody, to w dwudziestoleciu międzywojennym polsko-sowieckie pogranicze nie zaznało spokoju. Od przełomu lat 20. i 30. w eskalację napięcia włączyła się Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów, współpracująca z wywiadem niemieckim, ale infiltrowana przez NKWD.
Niewypowiedziana wojna
Odrodzenie Rzeczypospolitej po I wojnie światowej stanęło ością w gardle dwóm zaborczym imperiom – niemieckiemu i rosyjskiemu. To, że Berlin i Petersburg przegrały Wielką Wojnę, a w obu krajach wybuchły rewolucje, które zmieniły porządek społeczny, dolało tylko oliwy do ognia. Wykorzystując chwilową niemoc militarną Rosji i Niemiec, Polska odzyskała zagrabione przez zaborców terytoria, choć nie wszystkie. I jeśli zachodnie granice ukształtowały się w toku zwycięskich powstań oraz wersalskich postanowień aliantów, to na wschodzie było inaczej. Bolszewicka Rosja nie zamierzała się pogodzić ani z odbudową Rzeczypospolitej, ani z wywalczonymi granicami. Nie chodziło tylko o terytoria, bo Polska była zaporą w eksporcie rewolucji do Niemiec, a potem całej Europy. Stąd decyzja Lenina...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta