Pochody KOD
Tak jak postkomuniści bronili dobrej pamięci o PRL, tak Komitet Obrony Demokracji broni dobrej pamięci o III RP – pisze publicysta „Rzeczpospolitej".
Ostatnie marsze Komitetu Obrony Demokracji były zarazem demonstracją określonej polityki historycznej. Świętując 27. rocznicę wyborów 4 czerwca, KOD wysłał opinii publicznej następujący przekaz: my stoimy tam, gdzie stały Komitety Obywatelskie, a Prawo i Sprawiedliwość – tam, gdzie PZPR i jej satelici.
W tej sytuacji pewnym zgrzytem mogło być ostentacyjne uczestnictwo w warszawskim marszu Aleksandra Kwaśniewskiego. W roku 1989 ówczesny minister sportu w komunistycznym rządzie sromotnie przegrał batalię o Senat z kandydatami „Solidarności". Ale potem budował III Rzeczpospolitą, więc część polityków postsolidarnościowych uznała, że nie należy mu wypominać PRL-owskiej przeszłości.
Z kolei Jarosław Kaczyński w swoim wystąpieniu 4 czerwca na zjeździe...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta