XVIII wiek: W poszukiwaniu Terra Australis
W 1770 r. James Cook jako pierwszy zbadał Australię i odkrył Wielką Rafę Koralową
Nieznany ląd pierwszy dostrzegł porucznik Zachary Hicks. Zapewne stał wtedy na dziobie statku z lunetą przy oku i wytężając wzrok, szukał czegoś, co przełamie monotonię bezkresnego oceanu. Kiedy porucznik nacieszył się niezwykłym widokiem, udał się do kajuty kapitana, aby poinformować go o odkryciu, a James Cook lapidarnie odnotował je w dzienniku pokładowym. Był piątkowy poranek 20 kwietnia 1770 r. Mijało dziewiętnaście dni od chwili, kiedy dowodzony przez niego bark „Endeavour" opuścił wody przybrzeżne Nowej Zelandii. Kapitan nie był chyba zbytnio zaskoczony pojawieniem się nieznanej linii brzegowej przed dziobem okrętu. Świetnie orientował się w geografii ówczesnego świata i od dawna podejrzewał, że pod białymi plamami na mapach może się kryć pozostała część wielkiej wyspy zwanej Nową Holandią, której zachodnie wybrzeża już wiele lat wcześniej zbadali żeglarze niderlandzcy. Dręczyło go jedynie pytanie, czy jest to część owego słynnego kontynentu południowego, którego od dawna bezskutecznie poszukiwał. Dwa lata wcześniej, wyruszając na wyprawę, Cook dostał do wykonania dwie misje. Pierwsza, oficjalna, zlecona przez elitarne towarzystwo naukowe Royal Society, polegała na dopłynięciu na Tahiti i przeprowadzeniu obserwacji rzadkiego zjawiska astronomicznego – przejścia Wenus przez tarczę słoneczną. Druga była tajna i znacznie bardziej intrygująca – Royal Navy chciała, aby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta